guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez poznaniak » 27 Lip 2012, 11:13

Ten atak na stronie to tylko ostrzeżenie, które można zignorować (ja tak zrobiłem) i wtedy strona działa poprawnie
Pozdrawiam i życzę zdrowia :)
poznaniak
Przyjaciel Forum
 
Posty: 353
Rejestracja: 14 Cze 2011, 22:13

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 07 Sie 2012, 20:16

Witam
Jeszcze raz dziękuję za powyższe linki ... i rady techniczne ;)

W piątek (03.08.2012) byliśmy na badaniach kontrolnych.
I tak jak romi przewidział :) morfologia się unormowała (i jest lepsza niż moja). Trochę poniżej zakresu ma PLT i PCT.
Markery mieszczą się w zakresie referencyjnym jednak porównując z wynikami z przed 3 miesiącami to AFP spadło
natomiast b-HCG i LDH wzrosły.

Oto wyniki:
AFP 2,21 ng/ml wartość referencyjna <7 (było 2,23 )
b-HCG <0,6 mIU/ml wartość referencyjna <2,60 (było < 0,1 )
LDH 219 U/L wartość referencyjna 85-277 (było 195 )

Na koniec wizyty lekarka dostała od nas wytyczne NCCN z 2011r i 2012r :) - to ją bardzo uradowało.

Pozdrawiam cieplutko
Ostatnio edytowany przez m9nika, 08 Sie 2012, 09:01, edytowano w sumie 1 raz
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 07 Sie 2012, 20:25

Bym zapomniała.
Mąż ma zalecenie picia żelaza w tabletkach (Sorbifer Durules 100mg+60mg)
ale on stwierdził, że skoro wyniki są dobre to już nie musi ich pić, szczególnie że wcześniej pił bardzo niesystematycznie.
Czy dobrze postępuje?
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez troll » 08 Sie 2012, 11:20

Witam,

Mam wrażenie, że to, że nie pił i nie pije żelaza nie odbije się to na niczym tak na prawdę.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3985
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 16 Sie 2012, 13:00

Witam.
Zauważyłam, że mąż trochę ostrożnie podchodził do picia leków, nawet jak w czasie chemii miał przypisany lek przeciwwymiotny to wolał sobie zwymiotować niż go zażywać.
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa odnośnie sprawdzenia poziomu testosteronu. Kiedy powinno się zrobić takie badanie?
Pozdrawiam
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez troll » 16 Sie 2012, 14:26

Witaj,

Testosteron tylko w uzasadnionych przypadkach tj. gdy występuje spadek libido, zły nastrój, zmniejszenie owłosienia.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3985
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 11 Wrz 2012, 09:30

Witam,
Czytam historie forumowiczów, wypowiedzi ekspertów oraz te historie z nieszczęśliwym zakończeniem :(
Bardzo mnie poruszyły i dały do myślenia.

I pojawiły się kolejne pytania:
1. Skoro nasieniaki nie produkują markerów to jak wykryć wznowę? za nim będzie za późno, kiedy markery będą poza zakresem referencyjnym.
2. Czy dobrze zrozumiałam, że najważniejszym markerem przy nasieniakach jest b-HCG?

Przeanalizowałam jeszcze raz wyniki mojego męża i zauważyłam, że b-HCG w przeciągu trzech miesięcy wzrósł do <0,6 mIU/ml
Mimo, że mieści się w zakresie referencyjnym to od samego początku miał stałą wartość tj. <0,1 mIU/ml.

3.Skąd ten wzrost? Czy to jest to duża zmiana?, Czy jest się czym niepokoić?

LDH również wzrosło o 24U/L w przeciągu trzech miesięcy ale mieści się w zakresie referencyjnym (wartość LDH od początku leczenia zawsze się wahała i tylko raz przekroczyła zakres ale ponownie spadła).
AFP nieznacznie spadło ale spadło.

Poprosiłam męża by ponownie oznaczył markery i ma się zastanowić bo uważa, że przesadzam.
Czy przesadzam ...

Pozdrawiam cieplutko.
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez troll » 11 Wrz 2012, 16:14

Witaj,

1. Skoro nasieniaki nie produkują markerów to jak wykryć wznowę? za nim będzie za późno, kiedy markery będą poza zakresem referencyjnym.

Obserwacja to markery + badanie lekarskie + badania obrazowe. Dopiero to wszystko pozwala wykluczyć lub rozpoznać wznowę.
2. Czy dobrze zrozumiałam, że najważniejszym markerem przy nasieniakach jest b-HCG?

Tak, nasieniaki produkują bHCG a zaawansowane także powodują wzrost LDH ale podczas nawrotu guz może produkować inne markery.
3.Skąd ten wzrost? Czy to jest to duża zmiana?, Czy jest się czym niepokoić?

To nie wzrost a czułość analizatora. Jeden analizator wykrywa stężenia od 0,1 (<0,1 - nieoznaczalne na danym analizatorze), drugi od 0,6 (<0,6 - nieoznaczalne na tym typie analizatora) - norma zwykle jest do 2,0 więc wszystko jest ok. Nie ma powodu do powtarzania badań - kolejne badanie zgodnie z planem.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3985
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 12 Wrz 2012, 08:49

Witam,

Trollu bardzo dziękuję za taką odpowiedź, poczułam ogromną ulgę :D

I pomyśleć, że zamartwiałam się przez różną klasę dokładności analizatora :shock: Muszę się koniecznie spytać ile tych analizatorów maja w tym laboratorium.
Teraz spokój do następnych badań.
Zaoszczędzone pieniążki przekażę na rzecz forum ;)

Pozdrawiam cieplutko
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 13 Wrz 2012, 09:20

Witam,
Jeszcze tak nieśmiało spytam :oops: , jak powinno wyglądać prawidłowo przeprowadzone badanie lekarskie?
Pozdrawiam cieplutko
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] oraz 1 gość