Witam mimo dużej liczby wątków na ten temat dzięki którym znalazłem odpowiedzi na część swoich pytań zdecydowałem się napisać ten list.Mój przypadek wygląda tak mam 32 lata.Rozpoznano u mnie nowotwór jądra Wybadałem go 29.09.2011r. raczej sam dał znać o sobie bo miąłem ból jądra nie zwlekałem udałem się do urologa wynik z usg podejrzenie raka wynik markerów AFP,B-hCG,i jeszcze dwóch innych ale nie pamiętam jakich wyszły dobrze prócz B-hCG=137,4 norma 0-5,0
21.10.2011r.usunięcie jądra wynik histopatologiczny trochę późno 22.11.2011r.Wyszło tak Carcinoma embryonale necroticans.
Zmiana nowotworowa dochodzi do osłonki białawej jądra ,lecz jej nie przekracza ,utkanie z licznymi wylewami krwawymi bez domieszki innych składników nowotworowych .Najądrze i powrózek nasienny bez zmian nowotworowych.
Dość szybko od zabiegu orchidektomii bo po 10 dniach wykonałem TK przestrzeni zaotrzewnowej i RTG klatki piersiowej.
RTG wyszło dobrze pola płucne bez zmian ogniskowych.
TK - obraz narządów miąższowych jamy brzusznej w granicach normy.Lewy płat wątrobowy wydłużony ,sięga na lewo linii pachowej środkowej - wariant anatomiczny.W przestrzeni zaotrzewnowej,przyarortalnie po stronie lewej poniżej naczyń nerkowych widoczne są trzy powiększone węzły chłonne wielkości 1,5cm 1,8cm i 1,8cm.Ponadto okołoartalnie oraz w sąsiedztwie lewej t.biodrowej wspólnie widoczne są pojedyncze niepowiększone węzły chłonne wielkości do 1cm.W okolicy pnia trzewnego węzeł chłonny wielkości 1,8xo,0,8cm.
19.12.2011r. chemioterapie w systemie BEP. Po 5 dniach brania powinienem zrobić zastrzyk neulasta ale nie udało mi się go zamówić na czas z powodu świąt a po 72 godz.lekarz mówi że już za późno więc na dolewkę z bleomecyny (bo takie mam zapisane w 9 i 15 dniu kursu) poszedłem bez ale wyniki były dobre i podali mi lek.W ten sam dzień wieczorem dostałem silnych dreszczy i gorączkę 38,7C. wróciłem do normy na drugi dzień w południe.Generalnie wszystko zniosłem dobrze do 13 dnia kiedy dopadł mnie ból gardła i silny kaszel.Dnia 15 pojechałem na pobranie bleomecyny ale morfologia wyszła źle i mi nie podali bleomecyny , nie mam wyników ale ponoć granulocyty się wykruszyły.Dostałem 5 zastrzyków tevaGrastim 48 mln. i dwa antybiotyki Amotaks i Ciphin 500.Lekarz przesuną o 4 dni kolejny 5 dniowy kurs bo tevaGrastim ma coś mutagennego w sobie i nie chcę żeby doszło do raka szpiku kostnego.Tak puki co wygląda przebieg mojej choroby a teraz pytania które mnie trapią i spokoju nie dają bo nie chce żeby coś było przeoczone.
1.Czy po skończeniu chemioterapii,doprowadzeniu markerów do normy i powiedzmy że moje węzły chłonne zmaleją do 1,2cm mogę uniknąć ich usunięcia.Słyszałem że jest to dość poważna operacja i jak ma się do tego położenie moich węzłów chłonnych.Jeśli bym ich nie usuną to jak bardzo wzrasta ryzyko nawrotu choroby przy takiej wielkości 1,2cm.
2.Jak duży ma wpływ nie pobranie bleomecyny w 15 dniu i przełożenie o 4 dni kolejnego cyklu 5 dniowego na wynik leczenia.
3.Czy można zrezygnować z tych pojedynczych wlewów bleomecyny ponoć najbardziej skuteczna jest cis-platyna.Pytam bo źle znoszę bleomecyne boje się o puca ten kaszel spowodował 3 nieprzespaną noc i strach przed zapaleniem płuc lub zwłóknieniem płuc.Gorączki nie mam i bólu w klatce też nie ale cały czas obserwuję.
4.Spotkałem się ze stwierdzeniem że mam nie czynnego raka czy chodzi tu o słowo necroticans z histopatologii jądra i co ono oznacza.
5.Czy moje powiększone węzły chłonne mogą być odczynowe bo z takim podejrzeniem też się spotkałem i co to by oznaczało.Marker B-hCG=137,4 tyle wynosił przed usunięciem jądra a po usunięciu 02.12.2011r AFP=7,19 norma 1,09-8,04 a B-hCG=178,35 wzrósł z powodów węzłów chłonnych?
6.Czy jeśli są przerzuty te na węzłach chłonnych lub jeśli w przyszłości nastąpi nawrót choroby to czy będzie to ten sam rodzaj nowotworu czy może zmienić się w jakąś inną odmiane.
Jeszcze dopiszę że prócz rtg klatki miałem robione TK klatki 19.12.2011r. wynik dobry czysto.Proszę o odpowiedz na pytania będę wdzięczny za udzielenie odpowiedzi a być może przyda się to jeszcze innym chorym.Dziękuję i pozdrawiam.