Wynik histo. Proszę o pomoc w interpretacji .

[mardeb76]

Trzeba się cieszyć, że choroba została wykryta tak szybko i z tego, że jest ogromna szansa na to, że to będzie koniec leczenia. Pozdrawiam, Marcin.

[Teletubis1]

Ma Pan rację.

Dziękuję za komentarze i również pozdrawiam.

[troll]

Witaj,

1. W rozpoznaniu histopatologicznym jest tu guz o charakterze nienasieniaka (guz mieszany - 95% teratoma maturum i 5% endodermal sinus tumor). Klinicznie powinien być więc traktowany jako nienasieniak i całe dalsze postępowanie powinno być oparte o takie rozpoznanie.
2. W TK jama brzuszna jest ok - węzły w obu pachwinach prawdopodobnie o charakterze pozabiegowym. Węzły chłonne w okolicach krezki jelita ze względu na charakterystyczną lokalizację najprawdopodobniej niepodejrzane. Węzły chłonne zaotrzewnowe w granicach normy (do 7mm). W TK klatki piersiowej bardzo mały, niespecyficzny guzek do obserwacji.
3. Wartości biologicznych markerów nowotworowych spadają zgodnie z oczekiwaniami.
3. Biorąc po uwagę całość obrazu klinicznego, kluczowe będzie oznaczenie markerów nowotworowych na początku listopada (możecie to zrobić nawet na własną rękę - koszt nie powinien przekroczyć 100 zł). Jeśli spadek markerów osiągnie górną granicę normy, biorąc po uwagę niskie zaawansowanie guza w jądrze (brak inwazji naczyniowej) oraz pozostałe wyniki w granicach normy, skłaniałbym się ku obserwacji. Obserwacja dodatkowo może dać bardzo ważną informację dot. charakteru guzka w płucu. Badanie kontrolne za 3 miesiące (czyli początek 2020 roku) odpowie na pytanie, z jakiego charakterem zmianami mamy do czynienia i pozwoli kontynuować obserwację albo rozpocząć leczenie systemowe.

W tej chwili nie podejmowałbym radykalnych działań.

Pozdrawiam,

[Teletubis1]

Dziękuję bardzo za zapoznanie się z postem i odpowiedź. Weźmiemy oczywiście ją pod uwagę.
Dziękujemy i pozdrawiamy.

[Teletubis1]

Witajcie ponownie. Muszę się z Wami podzielić naszymi losami. 2 tyg temu 12.11 byliśmy u dr Sarosieka na konsultacji. Markery wyszły wtedy takie:
Ldh 156
Beta <0.100
Afp 10,74
Czyli wzosly lekko od ostatnich ale dr mówił że może to być przyczyną że były robione w dwóch innych labo. Dał zalecenie aby za 2 tyg przyjechać znów i powtórzyć. Dziś były powtórzone i znów wzrosły.

LDH 166
Beta bez zmian
Afp 12,21

[Teletubis1]

Dr stwierdził że coś gdzieś się czai tylko nie wiadomo jeszcze gdzie. Może być drugie jadro. Usg będzie miał robione w pon dopiero. Potem decyzja jak tam coś wykryje to usuniecie drugiego jadra. Jak nie to prawdopodobnie ten mały guzek na płucach może być przyczyną. Tak czy siak zamiast 1 bep będzie miał 3 bep. Co myślicie o tym wszystkim? Ja miałam nadzieję że markery spadną i będzie tylko 1 bep A tu takie coś

[Krolewsky]

Jeśli AFP rośnie to prawdopodobnie poza guzem który został usunięty razem z jądrem, nowotwór zdążył się rozprzestrzenić i gdzieś jeszcze jest.
Wymaga to leczenia chemioterapią, z bardzo dobrymi rokowaniami na wyleczenie.

Możesz napisać dokładne daty wszystkich badań AFP wraz z wartościami i zakresami referencyjnymi?

[Teletubis1]

Tutaj mam zapisane wszystkie badania afp. Dodam że pierwsze dwa badania są robione w laboratorium w Kościerzynie A pozostałe 3 w innym w Warszawie. Dziś jeszcze na oddziale mu powtorzyli afp i znów wzrosło. W ciągu 3 dni z 12,21 na 12,69 Czyli z dnia na dzień rośnie A to chyba zły znak. Proszę o opinię. Dziękuję z góry.

Jeszcze dodam wynik z LDH nie wiem czy to istotne ale 12.11 było 156 u/I przedział 135-225 A 29.11 było 166 u/l przedział 135-225. Czyli też rośnie.

[Krolewsky]

Jeśli dzisiaj otrzymano 3ci wynik AFP ponad normę to trudno mówić już o jakimś przypadku i należy przyjąć że choroba się rozsiała i nadal jest aktywna w organizmie.
LDH jeśli w normie to nie patrzymy na to, AFP wystarczy i podejrzany guzek w płucach.
Decyzja o leczeniu 3x BEP ma uzasadnienie i jest zgodna z aktualnymi wytycznymi. Rokowania na pełne wyleczenie bardzo dobre.

[Teletubis1]

Dziękuję za zapoznanie się i opinie. A czy można stwierdzić jakie jest stadium rozsiania po wyniku afp? Czy to początek czy już jednak dalsze stadium rozwoju choroby?